Komentarze: 2
Sama nie wiem co już myśleć mam o życiu .... Czy każda dziewczyna przeżywa wszystkie sytuacje życiowe aż tak boleśnie ??? Czy każdy nawet mały problem musi być tak bolesny ??? Może to, że nie zawsze się nam układa to nie jest aż takie złe ??? Wszystko jest zrządzeniem losu, wszystko jest zapisane gdzieś tam u góry, w niebie ... tam gdzie spełniają się wszystkie nawet te największe pragnienia ... Jendno jest pewne na pewno : w Niebie jest o wiele lepiej niz tu na Ziemi ... Ludzie nie są materialistami ... Każdy żyje w błogim spokoju i we własnej hierarchi życia... Nie mam problemów, nie ma rzeczy które by w jaki kolwiek spoób przytłaczały człowieka ... Na świecie jest wiele zła .... Najwięcej zła jest w nas samych. Wydaje nam się, że robimy dobrze ... jednak nikt nie jest doskonały.... ale też w nikim nie mam tylko samego zła. Każdy nawet morderca, ma w sobie i dobre cechy, coś czym może zaimponować otoczeniu, coś szczególnego dla swojej osoby .... Ja .... sama mam sobie wiele do zarzucenia ... wiele, bardzo wiele. Chciałabym zmienić coś w swoim życiu, zmienić coś, aby było lepiej. Może nawet bym o tym nie pomyślała gdyby nie to, że życie mnie przytłacza... Czasami mam dość wszystkiego, po prostu chcę się położyć, zasnąć i się nie obudzić .... Zamknąć oczy i wejść w krainę tajemniczości ... Śnić o przyjemnościach, marzyć o wspaniałym, szczęśliwym życiu ... Nie myśleć o niczym co mnie ogarnia,a przede wszystkim nie mieć żadnych nawet małych problemów... Pełno myśli kłębi się w mojej głowie. Myśli często okropnych, których mam dość... Życie jest monotonne ... Ciągnie się tym samym tokiem ... Nie widać zmian. Każdy dzień jest taki sam ... Czy wszyscy ludzie nawet Ci najbliżsi muszą być aż tak podli ??? To wszystko przez to,że życie staję się walką ... Walką między lepszymi i gorszymi , walką w której zwycięża pięniądz .... Nie licza się pragnienia duszy tylko matrialne .... To wszystko dla mnie wydaj się naprawedę okropne ... Tłumie w sobie zło, którego nie moge przezwyciężyć :( Mam nadzieje,że Ci co trafią na mój blog choć trochę poszanują moje zdanie ... Zagłębią się w moją ideologie, przeżyją ze mna tą małą część mojego życia, które lada dzień może się skończyć - w końcu nie trwa wiecznie ... Teraz się żegnam <pa>